Prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk wystosował list do ministra zdrowia, w którym optuje za refundacją szczepień przeciwko grypie dla pracowników oświaty. Zdaniem władz miasta pomogłoby to zmniejszyć absencje chorobowe w szkołach i poprawić stabilność pracy placówek oświatowych w dobie epidemii koronawirusa, a jednocześnie w okresie wzmożonych zachorowań na grypę.
Zdaniem prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka dynamicznie rozwijająca się sytuacja epidemiologiczna, skutkująca dużą liczbą nowych zakażeń na COVID-19, niepokoi także pod kątem liczby zachorowań w placówkach oświatowych.
Każdego dnia do Wydziału Edukacji docierają informacje o nowych przypadkach zachorowań wśród nauczycieli i innych pracowników oświaty, co w konsekwencji doprowadza do przechodzenia poszczególnych klas w system nauczania zdalnego (w Częstochowie, która znalazła się strefie czerwonej, tryb zdalny obowiązuje obecnie generalnie w szkołach ponadpodstawowych, oprócz godzin zajęć praktycznych).
Szkoły są miejscem o dużej rotacji osób co sprzyja szybkiemu rozprzestrzenianiu się infekcji nie tylko związanych z koronawirusem, ale również z infekcjami grypopodobnymi.
Dlatego, aby zwiększyć poczucie bezpieczeństwa pracowników szkół w dobie kolejnej fali zachorowań na koronawirusa i grypę wskazane byłoby objęcie tej grupy zawodowej szczepieniami przeciw grypie. Zdaniem miasta szczepienia te przyczynią się m.in. do zmniejszenia absencji chorobowej w szkołach i ochronią nauczycieli przed powikłaniami pogrypowymi, które niejednokrotnie są ciężkie i powodują spadek odporności.
Dlatego prezydent Częstochowy zwrócił się do ministra z zapytaniem, czy resort zdrowia planuje umieścić na liście refundacyjnej szczepień przeciw grypie pracowników oświaty, tak jak ma to miejsce w przypadku pracowników służy zdrowia.
Przypomnijmy, że Częstochowa realizuje z własnych środków program bezpłatnych szczepień przeciwko grypie przeznaczonych dla osób powyżej 65. roku życia, dzieci do lat 18, chorych na schorzenia przewlekłe i nowotworowe, a także przedszkolaków. W tym roku chce objąć programem, który jest na etapie rozstrzygania konkursu ofert, ok. 900 osób. Warunkiem jest zdobycie przez wyłonionego realizatora programu stosownej liczby szczepionek (powszechnie znane są problemy z dostępnością szczepionek przeciwko grypie w skali całego kraju).
